Razem: 0,00 zł
Coroczne rozdanie Oscarów to wydarzenie, które cieszy się ogromnym zainteresowaniem miłośników kina z całego świata. Co ciekawe, przyciąga również spore grono zainteresowanych nową technologią oraz możliwościami, jakie oferuje ona producentom filmowym. Efekty wizualne stanowią dziś nieodzowny element każdego filmu akcji. Kto za nimi stoi? Okazuje się, że piętnasty rok z rzędu za kulisami każdego filmu nominowanego do nagrody za najlepsze efekty wizualne stały technologie firmy NVIDIA. Jak konkretnie NVIDIA wspiera światowe kino?
NVIDIA i Oscary
Choć mogłoby się wydawać, że NVIDIĘ niewiele łączy z Oscarami, rzeczywistość pokazuje, że jest zupełnie inaczej. Piętnasty rok z rzędu technologie giganta z Santa Clara pracowały za kulisami każdego filmu nominowanego w kategorii za najlepsze efekty specjalne. Wśród tegorocznych nominowanych do tej prestiżowej nagrody znalazły się następujące produkcje:
- Avatar: Istota wody;
- Batman;
- Na zachodzie bez zmian;
- Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu;
- Top Gun: Maverick.
Statuetka finalnie trafiła w ręce twórców nowego Avatara, co dla większości obserwatorów i miłośników kina nie było dużym zaskoczeniem. Oszałamiającą wręcz oprawę wizualną długo oczekiwanej kontynuacji filmu Jamesa Camerona stworzyło wielokrotnie nagradzane studio Wētā FX. Film ten był jednym z największych projektów zrealizowanych przez studio i niewątpliwie jednym z najbardziej wymagających. Zespół Wētā FX musiał bowiem stworzyć 3 240 ujęć, co stanowi aż 98% całkowitej ich liczby. Warto dodać, że ponad 2/3 stanowiły ujęcia z wodą. Dlaczego jest to takie istotne? Gdyż naturalne i maksymalnie realistyczne odwzorowanie wody – spływającej z ciał, włosów czy ubrań postaci – stanowi dla artystów zajmujących się efektami specjalnymi niemałe wyzwanie.
Myli się jednak ten, kto uważa, że praca artystów od efektów specjalnych to kreatywne zajęcie, któremu nie po drodze z technologią czy zaawansowanymi algorytmami sztucznej inteligencji. Bez odpowiednich narzędzi i niezwykle wydajnych procesorów graficznych uzyskanie dziś zadowalających efektów jest po prostu niemożliwe. Modele głębokiego uczenia pozwalają niezwykle precyzyjnie przetwarzać obraz z kamer, generować mapy głębi, wspomagać mimikę twarzy czy pracę mięśni. Wszystko po to, by wzbudzić zachwyt widza. Pozwolić mu przenieść się do wirtualnego świata, który zaskoczy rzetelnością odwzorowania i właściwym reagowaniem na działanie najróżniejszych czynników – wiatru, wody czy deszczu.
Potęgę technologii i rozwiązań NVIDIA doskonale widać również na przykładzie Batmana, który również powstał dzięki zaangażowaniu artystów z Wētā FX. Ogrom pracy dostrzec można szczególne oglądając fragment pościgu Batmana i Pingwina. Bohaterowie mkną przez autostradę Gotham w ulewnym deszczu, inicjując co chwila spektakularne kolizje i wybuchy. Choć akcja toczy się niezwykle szybko, a jej bohaterowie z dużą prędkością przemierzają miasto, detale dopracowano w najmniejszym szczególe. Zachwyca renderowanie światła, symulacja kropel deszczu spływających po różnych powierzchniach, niezwykle realistyczne rozbryzgi wody, a także deszcz rozświetlony przez reflektory pojazdów czy uliczne latarnie. Bez zaprzężenia do pracy sztucznej inteligencji i potężnych procesorów graficznych uzyskanie równie imponujących efektów byłoby najzwyczajniej w świecie nierealne.
Czym jest technologia NVIDIA RTX?
Branża telewizyjna i filmowa musi się obecnie zmagać z wieloma wyzwaniami. Przede wszystkim z niezwykle wymagającym i kapryśnym odbiorcą. Widzowie oczekują dziś rozrywki na najwyższym poziomie. Chcą być nieustannie zaskakiwani, szokowani i bawieni do łez. Wszystko to w zupełnie nowym modelu – tj. za pośrednictwem internetowych platform, które pełnią rolę katalogów i dystrybutorów najróżniejszych materiałów filmowych. Taki stan rzeczy wymusza na producentach pracę pod niezwykłą presją. Muszą oni nieustannie dostarczać wysokiej jakości treści i jednocześnie dotrzymywać napiętych terminów. Usługi streamingowe w przeciwieństwie do telewizji stwarzają bowiem konieczność nieustannego zaskakiwania widza, ciągłego aktualizowania i odświeżania oferty, by w ten sposób zaspokoić potrzeby i stale rosnące oczekiwania milionowej rzeszy abonentów.
Wszystkie te wymagania sprawiają, że studia filmowe coraz częściej sięgają po nowoczesną technologię. Zwracają się ku sztucznej inteligencji, renderowaniu w czasie rzeczywistym czy wirtualnej produkcji, aby maksymalnie przyspieszyć proces produkcyjny i jednocześnie utrzymać w ryzach koszty. Ogromne wsparcie w tym zakresie oferuje NVIDIA i oferowane przez nią technologie.
Źródło: https://stock.adobe.com/pl/images/close-up-of-computer-circuit-board-for-modern-technology/580205984
Nie da się ukryć, że zdjęcia w plenerze są niezwykle wymagające i kosztowne. Nie dziwi zatem rosnące znaczenie wirtualnej produkcji, która umożliwia kreatywną współpracę artystyczną niezależnie od czasu i miejsca. Trend ten nasilił się szczególnie podczas pandemii COVID-19, która mocno ograniczyła mobilność i wymusiła dostosowanie się do zupełnie nowych realiów. Na znaczeniu zyskały wówczas rozwiązania takie jak NVIDIA Omniverse™ Enterprise i ulubione narzędzia twórców Unreal, Maya czy 3ds Max. Doceniają je zarówno widzowie, jak i producenci. Pozwalają bowiem tworzyć spektakularne efekty wizualne, współpracować na bieżąco z planem i dokonywać poprawek reżyserskich niemal w czasie rzeczywistym, co ma ogromne znaczenie w kontekście kosztów i czasu realizacji.
Ogromnym wsparciem dla twórców filmów jest również platforma NVIDIA RTX™, umożliwiająca tworzenie zachwycających i doskonale doświetlonych renderów w czasie rzeczywistym. Wyposażono ją w dedykowane rdzenie RT, przeznaczone do ray tracingu oraz rdzenie Tensor, które doskonale radzą sobie z odszumianiem sztucznej inteligencji i superpróbkowaniem. Dzięki ogromnej mocy obliczeniowej NVIDIA GPU RTX i innych układów z oferty producenta widz czy też gracz może cieszyć się zaskakującą wręcz szczegółowością wirtualnych światów, hiperrealistyczną i superszybką wizualizacją, która precyzyjnie odzwierciedla najdrobniejsze detale i symuluje zachowanie światła w realnym świecie.